MUNDURY-----jednakowe?

kosa56

... a Wy wciąż swoje... ;> kochani użytkownicy tego jakże zacnego forum...
1. Marvel - DPM, a nie DMP...
2. Francuz - popieram nadal przy camo... Jest super, poza tym tak tani jak FLECKTARN, iwygląda przyzwoicie jak na taktykę zieloną przystało... Nie to co niemieckie camo... Jak to człowiek z lasu... określił
3. Flecktarn ma to do siebie, iż jest niestety cieniutki... A co za tym idzie, mróz, itp. Już na jesień się raczej kiepsko nada ;/ o zimie nie wspominając... poza tym, gdzie ta porażająca ilość rozmaitych kieszeni?
2 na klacie? I to jest ta ilość?
poza tym, wszyscy zdrowi?
p00zdr0 ( spodziewam się szybkiej i ciętej riposty...)

Marvel

Tak...Przepraszam...pomyliłem się Wink

... (jestem tylko człowiekiem...chyba...)

Kosa... BW są cienkie...fakt...ale my głównie bedziemy grać w lato...więc przwiewny ciuch jest na wagę złota...( a jak jezienią to zawsze możesz coś założyć pod mundur...bo zimą to raczej tylko CQB)

Bo WP... jak w lato sie w tym grało to wyglądałem jak **** ....po prostu upiekłeś się jak skwarka...Cały mokry od potu...zakładało się ,żeby mniej bolało...ale...później nikt nie wytrzymywał temp. i graliśmy na krótki rękaw...bez oporządzenia...(ponad 35C słynna lipcowa susza)Owszem ma mało kieszeni...ale od tego są kamizelki taktyczne...lub pasy LC2 wraz z oporządzeniem Smile

Gość

Kosa... Niemcy mają i zimową wersję umundurowania (musze Ci powiedzieć że kurtki z podpinką są rzeczywiście ciepłe) ;] A to że materiał jest cieńszy od mundurów WP ma swoje zalety (waga, tempo schnięcia, komfort użytkowania w gorace dni).

A jak uznasz że jeszcze Ci za zimno to uzbieraj sobie 100zł, kup starą czasze spadochronową (białą) idź do krawcowej i powiedz że chcesz mnieć z tego jakiś zgrbny kombinezonik. Będziesz miał jednocześnie ciepło i nie będzie Cię zbytnio widać Wink

Gość

Do US są przecież letnie koszule.

Heban

ale spodnie pozostają te same. Wszyscy harcerze któży róbowali w tym chodzić w lato wiedzą o czym mówię. Ah te otarcia!! Ach te odparzenia razz

Gość

Oj Hebanku przesadzasz, albo miałeś wyjątkowego pecha sezony od 99 (pierwsza partia US w Komandosie była dla naszej drużynki) do 2002 przechodziłem w US czy to lato i + 30 czy zima i - 15. Nie było aż tak źle.

Marvel

Hmm...ja mam mundur WP wyprodukowany 2004...zakupiony w tym roku...
Nie narzekam na niego...owszem jest ciepły na lato ,ale nie miałem otarć, ani odparzeń...bez przesady... Wink

Gość

W lato można w tym spokojnie chodzić ;] tylko że się kapeczke bardziej pocimy... Ja osobiście uważam że wz. 93 nie nadaje się do spania... ale tak to chyba do wszystkiego i na każdą pore roku jest dobry Wink

Marvel

Dokładnie

Mundury WP to coś w rodzaju scyzoryka odzieżowego Wink

Na wiosne, lato, jesień,zimę...
Deszcz,śnieg...słońce razz

Paintball, ASG ( również jako kamizelka taktyczna....posiada dużą ilość kieszeń...) i dobre kamo:P
Ubranko do szkoły ( u nas w budzie jest taki gość)

Ach te nasze wz.93 Wink

Gość

Fajne porównanie ze scyzorykiem. Ale deszcz? Nie wiem jak wam ale moje panterki wszelakie czy US czy BDU każda nasiąkała si stawała się niemiłosiernie ciężka przy tym. US zwłaszcza. A potem jak długo schło! Ale może to jakaś stara generacja.

Marvel

Z tego , jak gdziesz przeczytałem to mundury WP ( chyba te nowsze ; ja mam taki) są pokryte takim czyms w rodzaju wosku...Przepuszczają powietrze itd...ale deszcz "eleganco" słpywa po mundurze... Wink

Doświadczyłem tego na własnej skórze...Pewnego pięknego dnia sierpniowego na słynnej ARENIE za Pułtuskiem, gdy toczył się bój ASG , rozpętała się dosyć pokaźna ulewa Smile

... i jakoś wyszedłem z tego obronna ręką...mundur nie był nasiąknięty ...był lekko wilgotny...ale nie mokry Very happy

... nie wiem jak jest teraz z tą powłoką...po kilku praniach ..

Gość

Ja kupowałem US w lipcu 99r. Więc to raczej nie ten nowszy model.

Marvel

Ja w tym roku, w czerwcu... Na mundurze jest data produkcji 2004

Heban

Mój też jest woskowany(bo tak to się nazywa). Z resztą trzy cztery prania, i ta powłoka się spiera. Poza tym woskowana jest chyba tylko góra. A tak przy okazji to nie ma to jak wpaść w US'ie do jeziora razz