Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:38, 10 12 2006 Temat postu: Butki |
|
|
Jakie polecacie ipt....
Ja osobiście odradzam buty typu Magnum. Są bardzo wygodne (przynajmniej przez pierwszy sezon) ale drugi sezon ta ich wspaniała podeszwa się odkształca, zaczynają puszczać szycia i zaczynają wyglądać jak buty ze średniowiecza...
Reasumując... Są wygodne ale niestety kosztem żywotności. Oóglnie za taką cene się nie opłaca.
Nasze skoczki chyba każdy zna. Po 20 km już ma się dość. (Ja w nich przeszedłem 70 jednorazowo, drugi raz nie będe taki głupi)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marvel
Maniak ASG
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrołęka /// Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:33, 10 12 2006 Temat postu: |
|
|
hmm...
ja posiadam buty taktyczne niemieckiej firmy MIL-TEC... Nie znam ich żywotności...
Narazie byłem w nich na Barciach 2006...nie sprawiły problemu...są wygodne...posiadają wkładkę antybakteryjną...nosek ochronny...i membranę THINSULATE...(chyba wiadomo "o co kaman" ---coś jak termal control)...podeszwa olejo-kwaso-zasado odporna...
Zobaczymy jak mi posłużą na dłuższą metę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heban
Działacz ASG
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ... to pytanie??
|
Wysłany: Nie 22:16, 10 12 2006 Temat postu: |
|
|
Do strzelanek ASG nasze polskie skoki zdecydowanie wystarczą. Nóg nie zdążysz sobie poobcierać za bardzo, bo nie będziesz za wiele chodził. Poza tym But za 70 zł, tylko na strzelanki posłuży ci długie lata. Jeżeli nie skoki, to popularne glany. Ale tutaj uwaga!! W rzyciu nie lakierowane. Skóra w nich jest bardzo twarda, i bardzo szybko oraz boleśnie obciera nasze stopy. Jeżeli już glany, to z jak najmiększej skóry
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:28, 10 12 2006 Temat postu: |
|
|
Buciki francuskuiej legii cudzoziemskiej sa super. Są tanie (letnie tylko 50 zł a zimowe75zł) stopa w nich ponoć ekstra oddycha. Mają znacznie lepszą podeszwe niż nasze skoki a i wytrzymałość ponoć świetna. Teraz ich poszukuje ale trudno je zakupić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heban
Działacz ASG
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ... to pytanie??
|
Wysłany: Nie 22:32, 10 12 2006 Temat postu: |
|
|
A propo butów. Gdzie mogę dostać impregnat do Treków??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:38, 10 12 2006 Temat postu: |
|
|
Adama poproś aby Ci zakupił... Zaznacz z czego masz buty zrobione (cordura, nubuk, skóra licowana)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 00:52, 13 12 2006 Temat postu: |
|
|
Szczerze najlepsze byłyby trampki. Kopać się nie będziecie (chyba) łazić dziesiątków kilometrów też nie. Co z tego że są mało wojskowe. Ale założę się że podejdę w nich bliżej po cichu niż ktokolwiek z was w trekach glanach, czy innych dużych butach. PS no i biegaćmożna szybciej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marvel
Maniak ASG
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrołęka /// Warszawa
|
Wysłany: Śro 01:07, 13 12 2006 Temat postu: |
|
|
TAK, to prawda...ale mają 1 wadę... posiadają BIAŁĄ gumę...(tworzywo)...
Przez te "dziadostwo" nie raz ktoś mnie zauważył...chociażby leżąc w trawie...BIAŁE podeszwy "świeciły" na dziesiątki metrów...Inna syt...Będąc na pewnej górce ...zasadziłem sie na drzewie...( rola snajpera ) i co???
znaleziono mnie...osoba schodząc z przeciwnej górki zobaczyła moje białe czuby...z trampek...i oczywiście...marvel...death...osobiście mówie ,że są fajne (tanie)ale do ASG nie polecam zbytnio...mozna użyć czarnego "spreju" ...jak kto woli...
ja z nich zrezygnowałem...Butla do gazu też była biała...jak trampki...musiałem uszyć czarną osłonkę na korek i butle...(ten sam problem jak z tramposzami)
Kamuflaż do green jest BARDZO ważny...nawet drobny element może przesądzić o Twoim "życiu"
A są trampki z innym kolorem tworzywa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
francuz
Działacz ASG
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 07:48, 13 12 2006 Temat postu: |
|
|
Tiaaa trampki, zwichnięta kostka, przebita stopa itp. Gratuluję pomysłu Adaśko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 10:52, 13 12 2006 Temat postu: |
|
|
Co do barwy to śmiało można je pomalować, nie będzie szkoda 10 zł. Przebita stopa? Hm ok mogą być Adidasy choć mi się nigdy nie zdarzyło przebić stopy w trampkach ganiając po lesie. (Poprostu jak chodzę czy biegam to mimo wszystko uważnie stawiam stopy). Co się tyczy zwichniecia kostki gdyby było aż takie ryzyko wprowadzono by zakaz ćiwiczenia w nich na lekcjach wf. Nie polecałbym ich tylko w góry. Z mego sądzę sporego doświadczenia z chodzenia po górach to najwygodniejsze są adasie (a chodziłem i w skokach i opinaczach i glanach i adidasach i 2 rodzajach trekingów) niestety w górach drastycznie rośnie ilość sytuacji sprzyjających skręceniom i stłuczeniom kostki dlatego najbardziej optymalne są długie treki.
PS Francuz to nie pomysł to doświadczenia z licznych zabaw w podchody.
|
|
Powrót do góry |
|
|
francuz
Działacz ASG
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:28, 13 12 2006 Temat postu: |
|
|
Ok ja mam inne doświadczenia. Poza tym jestem trochę skrzywiony przez to że na budowie pracuję i uważam, że skoro coś jest przeznaczone do danego zadania to powinno się tego używać. Poza tym życzę szczęścia w trampkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 12:05, 13 12 2006 Temat postu: |
|
|
w lesie nie ma zbyt wiele gwoździ aby przebić podeszfę...
Pamiętasz Adam te "francuzy" Grześka? Sądze że te są dobre, są lekkie, zrobione z ziolonego brezentu mają grubą podeszfe która jest jednocześnie miękka i elastyczna, są wysokie ale nie sądze aby zbyt dobrze trzymały kostke. Mają oblnay czub to sobie nikt paluchów nie stłucze jak przypadkowo kopnie w korzeń drzewa. Ponoć mają całkiem dobrą żywotność. A kosztują jedyne 50 zł. Teraz ich poszukuje ale znaleść nie mogę ;/. (Jest jeszcze zimowa wersja z groszkowanej skóry z opinaczem).
Francuz... Mi się zdarzyło noge zwichnąć w tych niby mocnych skokach... więc buty nie są takim gwarantem bezpieczeństwa kostki, tylko ostrozność...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 15:18, 13 12 2006 Temat postu: |
|
|
Tak pamiętam. Fajne zielone długie...trampeczki. A z ostrożnością masz rację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heban
Działacz ASG
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ... to pytanie??
|
Wysłany: Śro 15:22, 13 12 2006 Temat postu: |
|
|
Marvel swego czssu grał nawet w sandałkach. Mi zarzało się grać w trekach, i nie powiem było całkiem przyjemnie. Można w nich biegać , i się męczyć, stopa cały czas oddycha, więc nie ma zmartwienia o otarcia. Całkiem nieźle było w moich starych glanach, które mają praktycznie całkowicie wytarty bieżnik. DObrze "czuje" się w nich podłoże, Ale spotkanie z wystającym kamieniem, czy nawt jakąś wrednie ułożoną szyszką, kończyła się sporą dawką bulu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marvel
Maniak ASG
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrołęka /// Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:18, 13 12 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe...taaa...grałem w sandałach... ale wszystko było ok... Tylko lipa jak była rosa ;/
Hmm...raz maznełem trampki farbą...dla kamo...pomysł do ***...Jako ,że trampki sa elastyczne to farba odrywała się po przebiegnięciu kilku metrów...W lesie nie ma gwoździ...(prawie nie ma) ale są gałęzie...wystarczy ,że w zły sposób się ułoży i przebije podeszwę trampek...Wiem z doświadczenia...
Może i ostrożnie stawiasz stopy Adaśko...Z doświadczenia wiem... ,że w czsie gry ...gdy jest "gorąca sytuacja " to zbytnio nie patrzy się pod nogi...Po prostu " RUN FORREST!!! , RUN!!!!!!!!!!!! " (FORREST GUMP ) ...I tak to się uważa...go, go ,go !!! i do okopu...a po drodze może być szkło...gałąź...i będzię ***...CO TO BYŁO???? OPATRUNEK!!!!!!!!!!!!......Owszem powinno się sprawdzać teren , ale nie wszystko da się zauważyć...( np drut kolczasty...też się komuś wbił podczas strzelanki czerwcowej...tylko nie w trampki a w halówki , te granatowe...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|